ARCHIWUM - Dzień Dziecka - z wizytą w Parku Iluzji
jaro_fx - 2016-06-03, 18:43 Temat postu: Dzień Dziecka - z wizytą w Parku Iluzji Jeszcze wczoraj nic nie zapowiadało tak oryginalnie spędzonego dzisiejszego dnia. Niektóre z nas nawet zapomniały, że „wielkimi krokami” zbliża się nasz dzień – DZIEŃ DZIECKA. I pomimo, iż spora część z nas nie czuje się już dziećmi, to cieszymy się, iż dla naszej Dyrekcji oraz wychowawców nadal nimi jesteśmy, czego dowodem był wyjazd do magicznej krainy.
W dniu dzisiejszym tj. 01 czerwca 2016 r. udało się nam zapomnieć o zbliżającej dorosłości i w KRAINIE ILUZJI poczuć się na nowo dziećmi. Farma Iluzji znajduje się w miejscowości Trojanów. Wyruszyłyśmy tam wczesnym rankiem i spędziłyśmy niemalże cały dzień.
Najpierw w asyście przewodnika mogłyśmy skorzystać z wielu proponowanych przez park atrakcji. Naszą „podróż” rozpoczęłyśmy od zwiedzania Muzeum Iluzji oraz Latającej Chaty Tajemnic.
Następnie szukałyśmy rozwiązań zagadki Lewitującego Kranu i oraz bawiłyśmy się w poszukiwaczy przygód w Wiklinowym Labiryncie.
Jedną z najfajniejszych atrakcji okazał się dla nas Tunel Lewitacji, po wejściu, do którego faktycznie miałyśmy wrażenie unoszenia się nad ziemią.
Kolejną zaproponowaną atrakcją była przeprawa tratwami przez Zaklęty Staw w trakcie, której urządziłyśmy sobie zawody w szybkości przedostawania się na drugi brzeg.
Na szczęście jeszcze przed obiadem doświadczyłyśmy przygody w Zakręconym Domku, czyli obejrzałyśmy świat do góry nogami.
Po tej ciekawostce, wygłodniałe udałyśmy się na obiad oraz chwilowy, zasłużony odpoczynek poprzedzający kolejne przygody w Parku Iluzji.
Drugą część dnia spędziłyśmy w tzw. Lasku Doświadczeń, gdzie na własnej skórze mogłyśmy doświadczyć kilku naukowych eksperymentów, następnie szukałyśmy wyjścia w Lustrzanym Labiryncie. Okazało się, iż pośród 96 zainstalowanych obok siebie luster bardzo łatwo jest się zgubić i tak naprawdę dopiero głosy koleżanek pozwoliły odnaleźć właściwą drogę do wyjścia.
Niewątpliwie jedną z największych zagadek okazała się wizyta w tzw. Ames Roomie, czyli w zniekształconym pokoju, w którym dzięki specyficznemu układowi ścian powstaje złudzenie optyczne. W wyniku złudzenia, osoba stojąca w rogu jawi się obserwatorowi, jako olbrzym, a człowiek stojący w drugim rogu wydaje się być karłem. Złudzenie jest tak przekonujące, że osoba chodząca z lewego rogu do prawego rogu pojawia rosnąć lub kurczyć.
Na koniec popis swoich sztuczek magicznych dał iluzjonista, który zaintrygował nas swoimi umiejętnościami.
Po tak magicznie spędzonym dniu nie chciało się nam wracać do rzeczywistości, jednakże świadome obowiązków „zeszłyśmy na ziemię”, mając nadzieję, że jeszcze kiedyś zawitamy do Krainy Iluzji.







|
|