[jaro_fx]

MAGICZNE OGORDY to miejsce, które z całą pewnością zostało stworzone z myślą o najmłodszych. Jednakże swoje miejsce w tym bajkowym świecie mogą znaleźć rodzice ze swymi pociechami, a nawet dziadkowie w towarzystwie swoich wnuków. My – gimnazjalistki odnalazłyśmy w Magicznych Ogrodach cząstkę samych siebie sprzed lat. Przez kilka magicznych godzin czułyśmy się jak dzieci i hasałyśmy po Ogrodach w poszukiwaniu dziecięcych lat 
Nie da się rzetelnie opowiedzieć o wszystkim, co się dzieje w Magicznych Ogrodach. Każda wizyta w tym miejscu jest jedyna i niepowtarzalna. Każdorazowo, miejsce to zaskoczy nas innymi atrakcjami. Mimo tego postaramy się po krótce streścić to, co dziś zaobserwowałyśmy.
Zaraz za magicznymi wrotami witają nas Mordole – mięciutkie, futrzaste stworki. Następnie śpiewający skrzat, znajdujący się w dziupli drzewa, zaprasza nas do zabawy i zwiedzania. Zbliżając się do wioski Bulwiaków natrafiamy na marchewkowe pole – gigantyczne marchewki robią wrażenie. Zaraz obok natrafiłyśmy na jeziorko, w którym można ochłodzić, chociażby stopy. Po drodze natknęłyśmy się na sympatyczne, mroczne drzewa. Następnie zwiedzałyśmy Mroczysko, pływałyśmy tratwą, „zdobywałyśmy” zamki i korzystałyśmy ze zjeżdżali i trampolin. Doskonale bawiłyśmy się na huśtawkach oraz szukając wyjścia z podziemnych tuneli.
Magiczne Ogrody w Trzciankach koło Janowca to rewelacyjny park, pełen różnych atrakcji. Wielka przestrzeń, przepiękna roślinność, widoki zapierające dech w piersiach, fontanny, wodospady, bajkowe postacie. Spędziłyśmy tam około 6 godzin i czujemy, że jeszcze nam mało. W skali od 0 do 10 przyznajemy 11 
Liczymy na to, iż w przyszłości ponownie odwiedzimy to magiczne miejsce.

---

thumb.jpg

Pobierz Plik ściągnięto 297 raz(y) 66,36 KB